Survival jest ciekawym sposobem na spędzenie wolnego czasu, sprawdzenie siebie, czy nauczenie się radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Nie chodzi jednak o to, by jedynie z nożem i krzesiwem udać się do lasu i próbować przetrwać tam jak najdłużej. Podejście takie niejednokrotnie prowadzi do tragedii.
Często słyszy się o przypadkach zaginięć, a nawet śmierci osób, które zboczyły ze znanych tras i nie potrafiły odnaleźć drogi powrotnej. Wielu z nich udaje się odnaleźć, co zwykle wiąże się z kosztowną akcją ratunkową. Niestety zdarza się, że pomoc nie przychodzi na czas. Przetrwanie w samotności, zimnie, bez schronienia i jedzenia okazuje się dużo trudniejsze, niż może się nam wydawać z perspektywy ciepłego domu. Właśnie dlatego brawura, brak podstawowego przeszkolenia i zbytnia wiara we własne siły mogą doprowadzić do tragedii.
po lewej – zdjęcie noża survivalowego Mora ze strony dystrybutora
Survival to świetny sposób na walkę z własnymi słabościami oraz rozwój wielu przydanych umiejętności zarówno tych manualnych, jak i umysłowych. Z pewnością początkujący adept sztuki przetrwania nie powinien decydować się na pierwsze wyzwanie w pojedynkę.
W towarzystwie jest znacznie raźniej i bezpieczniej, a przede wszystkim można wymienić się doświadczeniami i wiedzą, co niejednokrotnie pozwala na odkrycie zupełnie nowych rozwiązań, które były dla nas niezauważalne. Równie ważne jest wybranie odpowiedniego terenu
i terminu do pierwszych wypraw. Pogoda i charakter obszaru, na którym będziemy się poruszać, wpływają na stopień trudności naszego wyzwania. Pomocny będzie również odpowiedni sprzęt i ubiór – wodoodporna odzież czy wielofunkcyjny nóż, (np. noże taktyczne Mora) to podstawa wyposażenia.
Dużo cennej wiedzy możemy pozyskać z literatury czy internetu, jednak nic nie zastąpi rady i wiedzy doświadczonych przewodników.